"Pamiętaj że wszystko, co uczynisz w życiu, zostawi jakiś ślad.
Dlatego miej świadomość tego co robisz" ~Paulo Coelho
*Ludmiła*
Obudziłam się w ciepłym łóżku. Ale jak to? Przecież zostałam porwana. A może mi się to śniło? Odwróciłam się na drugi bok z zamiarem ponownego zaśnięcia, jednak kiedy zobaczyłam nieznanego faceta leżącego i śpiącego obok mnie to aż się wzdrygnęłam. Podniosłam lekko kołdrę i spojrzałam pod nią. Leżałam naga obok tego typa. Chyba zaraz się zrzygam. Podniosłam się cichutko i zaczęłam zbierać swoje rzeczy. Najgorsze jest to, że nic nie pamiętam. Chwyciłam jeansy i zaczęłam wciągać je na nogi. Później założyłam moją czerwoną koszulę i założyłam buty. Znalazłam torebkę, wyjęłam z niej telefon, odblokowałam. 13 nieodebranych połączeń od Federico, 5 od Vilu, 7 od Fran, 3 od Leona i 4 od Diego. Wyszłam z pomieszczenia i skierowałam się do wyjścia z apartamentu. Postanowiłam zadzwonić do Federico. Jeden sygnał, drugi sygnał, trzeci sygnał i odebrał.
-Ludmiła?! Nic ci nie jest? - zapytał przerażony.
-Nie nic mi nie jest. - powiedziałam słabym głosem.
-Matko, gdzie jesteś? - odetchnął z ulgą.
-Nie wiem, w jakimś hotelu. Czekaj wyjdę i ci powiem.
-Okej.
-Pod hotelem Naples.
-Boże, aż tam? - zapytał zszokowany. -Jak ty się tam znalazłaś?
-Nie wiem. Później ci powiem, a teraz przyjdź po mnie.
-Dobra już jadę.
*Violetta*
Jakie szczęście, że Ludmiła się już znalazła. Teraz siedzi w łazience i się ogarnia. Jestem ciekawa gdzie była.
-Ej miśka. O czym tak myślisz? - przytulił mnie od tyłu szatyn.
-O Ludmile. Jestem ciekawa gdzie była i co się stało, że wróciła dopiero dzisiaj. - odpowiedziałam.
-Spokojnie, sama nam powie. A najważniejsze jest to, że się znalazła. - pocałował mnie w policzek koło ucha.
-Tak masz racje. - odpowiedziałam i odwróciłam się w jego stroną. -Kocham cię. - powiedziałam i otuliłam rękami jego kark.
-Ja ciebie też. - powiedział i złączył nasze usta w namiętnym pocałunku.
-Ej, no! Nie przy ludziach! - usłyszeliśmy głos Diego. Oderwaliśmy się od siebie. Spojrzałam na niego przymrużonymi oczami.
-Diego zazdrościsz, bo nie masz z kim się całować? - zapytałam.
-A żebyś wiedziała! - położył się na łóżku Ludmiły, tym samym budząc Włoszkę, która na nim drzemała.
-Co się dzieje?! - zapytała podskakując. Zaśmialiśmy się w trójkę. -Z czego się śmiejecie? Diego czemu mnie obudziłeś? Śpiąca jestem. - ziewnęła.
-Sorry. Nie chciałem. - odpowiedział. Ej! Oni mogliby być świetną parą! Ale jestem genialna. Nagle po pomieszczeniu rozszedł się dźwięk otwieranych drzwi. Z łazienki wyszła Ludmiła już ubrana i umalowana. Razem z Fran rzuciłyśmy się na nią i przytuliłyśmy.
-Nawet nie wiesz, jak bardzo się o ciebie martwiłyśmy! - powiedziała ciemnowłosa.
-Może powiesz nam co się stało? - zapytałam niepewnie. Ona tylko pokiwała głową. Usiadłyśmy na łóżku.
-A więc.. - do pokoju wszedł Fede. Uśmiechnął się w stronę Ludmiły.
-Mówisz im? - zapytał. Pokiwała twierdząco głową. Usiadł obok Leona.
-A więc... - odpowiedziała nam całą historię.
-Dziwne. - powiedział Diego.
-Ale co? - zapytała blondyna.
-No bo Cande powiedziała nam, że ty poszłaś, bo byłaś zmęczona. A ty nam mówisz, że ona za tobą jeszcze wołała, jak cie porywano. - powiedział.
-Diego ma racje. - przytaknęła mu Włoszka. -Od zawsze wiedziałam, że ona jakaś taka dziwna. - teraz się zacznie.
-Niby dlaczego? - zapytał zdziwiony Hiszpan.
-No bo tak. Dziwna taka była. - odpowiedziała.
-No to chyba się mylisz. A widziałaś może twarz tego kolesia, obok którego się obudziłaś? - zmienił temat. Sprytnie.
-Nie, nawet nie chciałam patrzeć na niego. - odpowiedziała blondynka.
-To może był Felipe. - powiedział. Teraz to dopiero się zacznie.
-Phii, a to niby dlaczego on miałby to zrobić? On taki nie jest. - odpowiedziała wkurzona Włoszka.
-Skąd wiesz jaki jest. Znasz go od wczoraj. - odpowiedział.
-A ty niby Cande od kiedy znasz? Też od wczoraj! - krzyknęła i wyszła. Hiszpan również wyszedł.
-Wow, co to było? - zapytał Leon, aby rozluźnić atmosferę.
-To kochanie była zazdrość. - odpowiedziałam. Spojrzałam na Ludmiłę, która siedziała skulona z brzegu łóżka. -Leon chodź może wyjdziemy. - szepnęłam do bruneta.
-Ej, my już pójdziemy. Jakby co to będziemy u Violi. - powiedział i złapał mnie za rękę. Uśmiechnęłam się do Ludmiły. Ona też chciała, ale zamiast tego wyszedł jej jakiś grymas.
-Biedna. - powiedziałam kiedy wyszliśmy z pokoju.
-Noo. Ale o co chodziło Diego i Fran? - zapytał.
-No bo to widać, że Fran jest zakochana w Diego, a Diego w niej. - odpowiedziałam.
-Serio? - przewróciłam oczami. Jaki on czasami potrafi być głupiutki.
-Serio. - odpowiedziałam i pocałowałam go w policzek.
*Federico*
Usiadłem obok Ludmiły. Spojrzała na mnie zaszklonymi oczami. Taki widok łamał mi serce na pół. Tak mi było jej szkoda. Rozłożyłem ramiona, by po chwili znalazła się w nich blondynka. Już nie wytrzymała i zaczęła płakać. Przyciągnąłem ją bliżej siebie, zacząłem ją kołysać i gładzić po jej złotych lokach i plecach.
-Cichutko, wszystko będzie dobrze. - szepnąłem.
-Federico, ja chyba wiem kto mi to zrobił. - szepnęła ledwie słyszalnie.
___________________
Jest rozdział.
Przepraszam, że dopiero teraz, ale mojemu komputerowi popsuła się karta sieciowa i musiałam ją naprawić :))
Mam nadzieję, że rozdział wam się podoba.
A teraz coś ważniejszego.
Tak sobie patrze i ilość komentarzy, i wyświetleń przy postach spadła :c
Staramy się to tłumaczyć szkołą, ale czasami jest nam naprawdę smutno ;c
Bo siedzimy przy tym komputerze po kilka godzin, a ile jest komentarzy? Dwa albo trzy ;(
I się tak czasami zastanawiamy po co my piszemy? Przecież i tak prawie nikt nas nie czyta.
I jeszcze mama i moja wychowawczyni dowiedziały się, że się tnę ;') Super nie?
Mam nadzieję, że jednak nie będziemy musiały zawieszać bloga.
Kochamy ♥♥♥
O&M
hejka kochane<3 Nie przejmuj się Olu!!! U mnie też na blogu tak jest:( Rozdział jak zwykle super. Ludmi roztrzęsiona, ale Fede jest przy niej<3 Pewnie będzie miał zjebke ten koleś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam<3
Kochane ;3 to tak słodko brzmi ;33
UsuńDziękujemy <333
I również pozdrawiamy ;***
Miejsce♥
OdpowiedzUsuńCzekam *u* <33
UsuńRozdział cudowny!
UsuńLeónetta taka słodka *.*
Biedna Ludmila... A miałam nadzieję, że jednak w ostatnim momencie ktoś ją uratuje {czyt. Fede xD} Jednak nie zawsze jest szczęśliwe zakończenie :(
Ale Lu wie, kto jej to zrobił! Hurra! [?] Mam nadzieję, że to Felipe, bo wtedy Diego miałby rację :D Jakoś lubię, gdy facet ma rację, nie wiem, dlaczego... xD
Fran zazdrosna o Diego *.* Ale kurde Felipe to broni! Kobieto, byś się zdecydowała xD Chociaż mam nadzieję, że w końcu wybierzesz Diego, a Felipe będziesz miała w dupie.
A co do notki to doskonale wiem, o co chodzi. Mi też spadły wyświetlenia i liczba komentarzy. Rzeczywiście szkoła w tym roku daje nam nieźle popalić :/ Oczywiście ostatnie zdania też zauważyłam... Nie wiem, jaki jest powód, ale pozostaje mi tylko życzyć tobie wytrwałości i dużo siły.
Czekam na next.
Buziaki♥
Dziękujemy <33
UsuńNa drodze Diego i Fran jeszcze dużo będzie konfliktów.
A co do notki to obie z Mar jesteśmy wykończone i padamy na twarz ;-;
I dziękuje :)) powodem były problemy i kompleksy ;//
Buziaki ;**
A ja tu chyba pierwszy raz.
OdpowiedzUsuńI miejmy nadzieje, że nie ostatni (szkoła zabija).
Ehhh, te wszystkie rozdziały, które niedawno przeczytałam były tak dobre, że aż brak mi słów.
Mam nadzieje, że wszystko u was potoczy się dobrze i dacie sobie radę z problemami (bo przecież każdy jakieś ma).
Pozdrawiam i mam nadzieje, że już niedługo pojawi się coś nowego.
~Anonim Juleśka ❤
O jejku <33
UsuńDziękujemy cc:
Również pozdrawiamy <33
Super😻
OdpowiedzUsuńDziękujemy <33
UsuńCo za frajer skrzywdził Lu? !
OdpowiedzUsuńWg podziwiam Fede że przyjął to tak spokojnie,
bo ja chyba bym tam pojechała i zabiła skurwiela!
Diecesca musi byc
Leonetta taka slodka. Nie przy ludziach ha ha
Ale Kto to jzrobil Lu? Ona wie. I teraz mam zyc w niepewnosci, he? -.-
Super rozdzial
czekam na nastepny
~RiCzI
Musisz żyć w niepewności :D
UsuńDziękujemy <333
Mega rozdział
OdpowiedzUsuńDziękujemy <33
Usuńdawno mnie nie bylo ale jak wspomnialas to przez szkole. obowiazki szkolne wykanczaja... ale dobra trzeba z tym zyc
OdpowiedzUsuńrozdzial fajny Lu taka bezbronna
Diego z Fran mrrrrrrrrrr
kocham i czekam na next
pozdrawiam
ps: nie tnij sie to nie pomaga a jeszcze pteguje bol bliskich czemu ty to robisz?
pozdrawiam i czekam na kolejny rozdzial :)
Dziękujemy <333
UsuńA co do cięcia się to wiem, ale to mi pomaga ;///
Pozdrawiam!
Cudo....
OdpowiedzUsuńJestes Ola na mnie o coz zla?
Napisz.jaak tak bo ... tak mysle
Kc <3
Dziękujemy <333
UsuńI jak moglaś pomyśleć że jestem na ciebie zła? Nie mam za co ;***
Byłaś ze mną od samego początku i cię bardzo kocham <33333
Kochamy <333
Cudny < 3 biedna Ludmi :( ja chcę diecesce!! Czekam na next
OdpowiedzUsuńDziękuje <333
Usuń